wtorek, 19 stycznia 2021

Bezpłatne szkolenia dla KGW z lubelskiego i świętokrzyskiego

Nowy Rok, niesie ze sobą nowe plany i nowe możliwości działań. Pomimo trwającej pandemii uruchamiam zapisy na 5 osobowe, stacjonarne, BEZPŁATNE warsztaty/spotkania dla KGW dotyczące rozwoju KGW i działań online. 

Spotkania skoncentrowane będą wokół tematów:

- rozwój organizacji,
- prowadzenia stron KGW na Facebooku,
- zakładaniem bloga dla organizacji,
- wsparcia w zakresie korzystania z nowych technologii,
- poznania aplikacji, które ułatwiają życie,
- rozwoju organizacji w świecie online itd.

Wsparcie dla KGW jest bezpłatne. Można z niego skorzystać już od lutego 2021 r. 

Każde spotkanie skierowane jest do 5 osób z jednej organizacji lub miejscowości, w wieku 18+. W działaniu mogą wziąć udział KGW z województw - lubelskie i świętokrzyskie, które dotychczas nie korzystały z mojej oferty.

Osoby zainteresowane udziałem, nie muszą posiadać wiedzy z zakresu obsługi komputera i Internetu. Przy zapisach oraz przy tworzeniu harmonogramu, decyduje kolejność zgłoszeń. Ilość KGW objętych wsparciem jest ograniczona. Chcesz wiedzieć więcej? Napisz maila na adres: kobietanawsi@gmail.com lub odezwij się przez profil kobietanawsi.pl na Facebooku. 


Jeśli znasz KGW, które mogłoby być zainteresowane poszerzaniem swojej wiedzy, przekaż tą informację dalej.

niedziela, 17 stycznia 2021

Koła Gospodyń Wiejskich potrzebują edukacji

W ostatnim czasie, na wsiach pojawia się coraz więcej organizacji - najczęściej w formie Kół Gospodyń Wiejskich (KGW), które stawiają pierwsze kroki w społecznych działaniach. Jak wskazuje Krajowy Rejestr Kół Gospodyń Wiejskich, na dzień 8 marca 2020r., w Polsce zarejestrowało się w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - 9029 KGW.  W dużej mierze nowo powstałe KGW, są tworzone przez osoby, które nie mają zbyt wiele doświadczeń w realizacji działań społecznych. Wśród nich zdarza się też tak, że powstają koła, które chcą pozyskać dość łatwo dostępną i niewielką (3000 - 5000zł/rocznie na jedno KGW) dotację z ARiMR i na tym zaczyna się i kończy ich całoroczne działanie. Są to jednak (i na szczęście) wyjątki.

Duża część KGW chce działać regularnie, stale i aktywnie. Takie KGW szukają pomysłów, wiedzy i możliwości do działania. Swoją aktywność rozpoczynają od lokalnych konkursów, festynów, przeglądów artystycznych. Często i dużo gotują, pieką, tworzą rękodzieło czy też śpiewają. Koła dbają o lokalne świetlice i remizy wiejskie - dbają też o wspólną przestrzeń wsi i inicjują sąsiedzkie wydarzenia. Współpracują aktywnie z Ochotniczymi Strażami Pożarnymi, Radnymi i Sołtysami. Wszystko po to by utrzymać aktywności jak również uchwycić i pokazać dziedzictwo wsi oraz talenty, którymi dysponują członkowie i członkinie tych organizacji. Wymienione aktywności często nie przekładają się jednak na pozyskiwanie środków na dalsze działania. Gdy KGW wygra kilka konkursów, zdobędzie uznanie i stanie się rozpoznawalne szuka kolejnych możliwości do podejmowania aktywności. Często w tym celu poszukuje wsparcia i inspiracji u innych kół, organizacji, Lokalnych Grup Działania, w instytucjach kultury czy też w samorządzie lokalnym. Super, jeśli je tam otrzyma, a jeszcze lepiej, jeśli jest to wsparcie dopasowane do realnych możliwości danego koła. Bo ile KGW - tyle różnorodnych pomysłów, idei i wyzwań z nimi związanych.

Nieustający rozwój KGW, wiąże się z potrzebą edukacji wiejskich liderek i liderów, którzy stają na czele tych grup, jak również i członków tych organizacji. Pracy edukacyjnej jest bardzo dużo i dotyczy ona wielu dziedzin, wśród nich należy wymienić: kompetencje miękkie, współpracę w grupie, tworzenie partnerstw lokalnych, pozyskiwanie środków grantowych, radzenie sobie w sytuacjach kryzysowych, wolontariat czy też umiejętności gastronomiczne i rękodzielnicze. Ważną dziedziną, na temat której KGW często poszukują wiedzy w Internecie jest m.in. księgowość i sprawy administracyjno - prawne. Obszarów do edukacji jest naprawdę wiele, brakuje jednak stałych programów, które umożliwiałyby zdobywanie tej wiedzy w każdym z regionów. W każdym regionie, pojawiają się co jakiś czas merytoryczne konferencje, zjazdy i seminaria, jest ich jednak zdecydowanie zbyt mało lub korzysta z nich tylko niewielka część kół.

By KGW mogły się rozwijać i realnie zmieniać wieś, muszą być przygotowane merytorycznie i sukcesywnie realizować swój plan. Idealnie jeśli koła posiadają strategie działania, chociaż takie do wykonania w perspektywie danego roku. Na dzień dzisiejszy, jest najczęściej tak, że KGW działają "od wydarzenia do wydarzenia" lub całkiem akcyjnie. Długodystansowo okazuje się, że jeśli działania nie są przemyślane, wszystko, nie jest ani spójne tematycznie, ani też rozwojowe. Wtedy też w KGW zaczynają narastać konflikty i podziały, które - w wersji pesymistycznej - > powodują rozłam w kole, lub w wersji optymistycznej -> są motorem, do wprowadzenia realnych zmian. W takich sytuacjach liderki i liderzy, tych grup pełnią bardzo ważną rolę i na ich barkach, spoczywa odpowiedzialność za to co dalej stanie się z tą grupą. Dlatego też instytucje pracujące na rzecz obszarów wiejskich i samorządy lokalne, powinny kłaść duży nacisk, na edukację dorosłych na wsi, skierowaną m.in do liderek i liderów KGW, Sołtysów i organizacji wiejskich, ze szczególnym uwzględnieniem grup, które są na początku społecznych działań. W długoletniej perspektywie, przyniesie to realne zmiany i rozwój wsi, ze szczególnym uwaględnieniem ludzi tam żyjących. Efekty edukacji na wsi, przełożą się na całe społeczności lokalne, które będą bardziej zintegrowane, świadome i otwarte na wspólne działania. 

Jeśli interesują Cię teksty dot. działań i animacji na wsi, zachęcam do rejestracji na portalu EPALE, na którym znajdziesz mnóstwo wiedzy i inspiracji.

niedziela, 10 stycznia 2021

Pandemiczne dylematy animatorów

Jak zapewne pamiętacie, 11 marca 2020 wprowadzono duże ograniczenia w życiu zawodowym, społecznym i codziennym, Polek i Polaków. I chociaż od tamtego dnia minęło już dużo czasu, pandemia trwa nadal. Wraz z jej rozwojem w mojej głowie, co jakiś czas pojawiają się różnorodne animacyjne pytania, z którymi regularnie konfrontuję i zmierzam się w różny sposób. Jest ich całkiem sporo, dotyczą różnych obszarów rzeczywistości, ale w tym tekście, chcę skoncentrować się na tych, które są związane z animacją społeczną, z sytuacją animatorów oraz z tym co aktualnie dzieje się z odbiorcami animacyjnych działań. Do najczęściej powracających zaliczam: "Co robi animator w czasie pandemii?", "Jak się odnajduje w nowej rzeczywistości?", "Z czym się zmierza na co dzień?", "Co go motywuje?", "Co go czeka w post pandemicznej rzeczywistości?". Ta piątka, to tylko namiastka większej całości, aczkolwiek bardzo istotna.

Nie jest łatwo

Jak wskazują moje liczne rozmowy, obserwacje i dyskusje sytuacja animatorów społecznych, nie jest absolutnie prosta. Przedłużający się stan pandemii nie sprzyja działaniom społecznym. Po początkowym stanie wstrzymania świata, następnie po wielkim przeniesieniu działań do sieci, mam coraz częściej wrażenie, że w środowisku animacyjnym i społecznym widać już zmęczenie, które wynika nie tylko z izolacji, ale również z tego, że działań i opcji m.in. które są w sieci, jest za dużo. Ludzie mają dość komputerów i bycia nieustająco online.

Co w takiej sytuacji może więc zrobić animator?
Odpowiedź na to pytanie znajdziecie -> TUTAJ